Prawie 79 proc. mieszkańców Gdańska przeczytało w ciągu roku przynajmniej jedną książkę – wynika z najnowszych badań czytelnictwa…
Czytanie książki formą kary?
Na wczorajszej konferencji WBP w Olsztynie miał swoje – dodam, że świetne! – przemówienie dyrektor BN. I tutaj nastała rzecz smutna. Pan Dyrektor poinformował nas, że według badań w ponad 60% polskich domów czytanie książki jest formą kary dla dziecka 🙁 🙁
Jest to bardzo smutna i zatrważająca informacja. Czas najwyższy przeprowadzić kampanie społeczną, która by zlikwidowała lub chociażby ograniczyła tę patologię w Polsce!
Poszukiwana Poszukiwana.
Poszukuję polskojęzycznych książek z zakresu radzieckiej fantastyki naukowej z czasów PRL-u.
Osoby, które chciałyby mi oddać lub odsprzedać tę literaturę proszę o kontakt: pawelakamil@gmail.com. 🙂 😉
UKD I-IV.
Pamiętajmy, aby nasz księgozbiór dla dzieci zawsze był w doskonałym stanie i jak najnowszy. Bez kurzu, pleśni, zagrzybień, czy żółtych i śmierdzących kartek. W ten sposób zadbamy o zdrowie Maluszków odwiedzających nasze biblioteki. 🙂
Brutalna anegdotka :)
Rozmawiałem ostatnio z jednym Panem, który sprzedaje książki. I powiedział do mnie takie oto słowa mądrości 😉
“Faceci w bibliotekach, to albo sami alkoholicy, albo same pedały” 🙂
Tchnęło mnie to do napisania artykułu o tym, jak widzą nas przedstawiciele innych zawodów. 🙂
Już wkrótce wrzucę na blog… 😉